poniedziałek, 23 lipca 2012

Kurier Warszawski, wyd. III/2012

Kurier Warszawski, wydanie III / 2012.


Z mroków dawnych dziejów, czyli felieton o historii.

Od monarchii patrymonialnej do stanowej, czyli o wiekach XIII - XV na Zachodzie i w Polsce.

Za pierwszą monarchię patrymonialną [1] uważa się monarchię Merowingów i Karolingów. Gdy w 476 roku germański wódz Odoaker doprowadził do upadku Rzymu i detronizacji Romulusa Augustulusa w Europie na zgliszczach Imeprium Romanum powstały państewka rzymsko - germańskie.
Władcy Franków wytworzyli najsilniejszy organizm państwowy, który przyjął jako formę sprawowania rządów przez władcę monarchię patrymonialną.
Władcy Franków, początkowo Merowingowie, a od 751 roku Karolingowie [2] traktowali kraj, ludzi, którzy w nim żyli oraz wszystko, co się znajdowało w jego granicach jako swoją właność. Tylko od łaski monarchy zależało, czy kto otrzyma prebendy i beneficja, zarówno osoby świeckie, jak i duchowne.
Rozdawanie inwestytur i lenn przez władców świeckich stało się w XI wieku powodem sporu między papiestwem, a Henrykiem IV. Odkąd Otton I Wielki z Ludolfingów otrzymał od papieża prawo do zatwierdza jego wyboru na Tronie Piotrowym, w Rzymie panował chaos przy wyborze papieża. Unormował to dopiero Mikołaj II w 1058 roku [3].
Spór o inwestyturę [4] pokazał, że papiestwo zrywa z cesarstwem i jego patrymonialnymi przyzwyczajeniami.
Wieki od XI do XIII to okres wielkiego rozwoju ekonomicznego Europy. Wprowadzono trójpolówkę zamiast dwupolówki, która dała o 50% lepsze wyniki zbiorów. Doszło do kształtowania się społeczństwa stanowego, gdzie chłopi, jak i mieszczanie organizowali się w samorzadne giminy, często zakładane z woli lokalnych feudałów.
Wzrost dobrobytu społecznego, który był podyktowany nadwyższą żywności produkowaną przez wieś spowodował, że ludzie przestali myśleć tylko o swoich żołądkach, chcieli współdecydować o kraju.
Za pierwszą monarchię stanową uważa się Anglię.
Gdy po długich walkach o tron Henryk II Plantagent został królem w 1158 roku. Jego rządy nie przeszły jednak do historii, jako rządy sprawiedliwe. Aby utrzymać swoje posiadłości we Francji narzucił ogromne podatki, które dotknęły również Kościół. Możnowładcy wszczeli bunt, a król kazał zamordować w 1170 roku arcybiskupa Cuntenbury - Tomasza Becketa.
Wnuk Henryka II - Jan bez Ziemi również potrzebował pieniędzy. Jest to rzecz, której monarchowie potrzebowali zawsze. Po narzuceni podatków doszło do buntu możnych, którzy wymusili na królu podpisanie Magna Charta Libertatutm [5], w której władza króla została ograniczona, od tej pory zgodę na nowe podatki musiała wydać szlachta, która mogła również detronizowac monarchę, gdy ten nie przestrzegał postanowień Karty.
W efekcie w roku 1264 [6] doszło do zwołania pierwszego parlamentu angielskiego.
Sytuacja wyglądała podobnie na Węgrzech, gdzie król Andrzej II w roku 1222 został zmuszony do podpisania Złotej Bulli. Społeczeństwa Anglii i Węgier w XIII wieku zaczeły decydować o sobie.
O ile proces przemiany społeczeństw na Zachodzie przechodził pod wpływem wymuszania ustępst na monarsze, w Królestwie Polskim społeczeństwo stanowe zostało ukształtowane przywilejami szlacheckimi, którymi król chciał kupić sobie posłuszeństwo i poparcie możnych.
Za pierwszy przywilej uważa się przywielej koszycki [7] z roku 1374, wydany przez Ludwika Węgierskiego. W ten sposób chciał zdobyć poparcie możnych dla swojej córki - Marii, później Jadwigi [8], która została królem Polski.
Władysław II Jagiełło wydał wiele przywilejów szlacheckich, przede wszystkim po to, aby zapewnić sobie poparcie szlachty w wojnie z Zakonem (przywilej czerwiński, rok 1422) lub przeforsować swojego syna, jako następcę tronu (przywilej jedleńsko - krakowski w 1430/1433).
Kazimierz Jagiellończyk, król od 1447 roku po swoim bracie Władysławie III Warneńczyku również potrzebował szlachty do wojny z Zakonem. Aby szlachta dobrowolenie się opodatkowała wydał dla niej kolejnych przywilej (cerkwicko - nieszawski, w 1454 roku), Jan Olbracht z kolei potrzebował szlachty do wyprawy na Mołdawię (przywilej piotrkowski w 1496 roku).
Aleksander Jagiellończyk, władca słaby, ostatecznie doprowadził do ukształtowania się demokracji szlacheckiej wydaniem w 1505 roku Konstytucji Nihil novi.
Monarchia stanowa, to monarchia, w której poszczególne stany posiadają prawa, obowiązki i przywileje. Na Zachodzie szlachta głównie wywierała nacisk na wysokość podatków, ale nie ograniczała samorządności gmin wiejskich i miejskich. Jednocześnie monarcha nadal zachowaywał silną władzę.
W Polsce przywieleje szlacheckie spowodowały w XVIII wieku upadek kraju. Od XVI wieku to szlachta władała krajem, często niewykształcona. Szacunek na sejmikach zdobywała przez sztukę pięknej wymowy, a nie przez wiedzę. Oczywiście były jednostki wybitne.
Bardzo długo również ustój Rzeczypospolitej uchodził na wzór na Zachodzie, gdzie królowie nadal dzierżyli silną władzę. Czasami jednak potrzeba władcy absolutnego na tronie, który utrzyma porządek. W demokracji zbyt często wybitne jednostki są przegłosowywane przez te mniej wybitne.

[1] monarchia patrymonialna (od łac. patrimonium - ojcowizna), rodzaj monarchii obok monarchii despotycznej, stanowej, absolutnej, konstytucyjnej i parlamentarnej, w której monarcha traktuje kraj jak swoją własność.
[2] pierwszy władca z dynastii Karolingów to Pepin Krótki (lub Mały), który pochodził z rodu majordomów Merowingów.
[3] wyboru papieża dokonywali kardynałowie na konklawe.
[4] w latach od 1076 do 1122.
[5] Wielka Karta Swobód
[6] problem był bardziej złożony, król Henryk III złamał postanowienie Karty oraz prowizji oksfordzkich.
[7] autorka nie omówiła poszczególnych przywileji mając nadzieję, że ich postanowienia są znane czytlenikowi.
[8] mozni nie chcieli na tronie Marii, królowej Węgier, poślubionej markizowi Brandenburgii.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------

"Kurier Warszawski" bardzo dziękuje za wpłatę dokonaną przez Jego Królewską Mość Franciszka Ferdynanda I. Redkacja pagnie nadać Waszej Królewskiej Mości tytuł "Mecenasa Dziennikarstwa". Gratulujemy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz